piątek, 11 stycznia 2013

Muffiny bez cukru i (prawie) bez mąki

Kiedyś nie spodziewałabym się, że będę w stanie zapanować nad królestwem  mąki, proszku do pieczenia i małej podgrzewanej przestrzeni zwanej piekarnikiem. Ostatni chorowity weekend spędziłam w łóżku i w cieplej kuchni. Piekłam! Bez stresu i oczekiwań, spokojnie rozważyłam wszystkie składniki za i przeciw w mojej (jak prawie zawsze) improwizowanej kulinarnej historii. Wyszło coś, czym mogę z czystym sumieniem się pochwalić. Poniżej przytaczam przebieg zdarzeń.
A w kolejnym rozdziale opowieść, która nosi tytuł "Najbliższe weekendy spędzam w domu" między innymi moja interpretacja bananowego chlebka.

Muffiny dyniowe bez cukru i (prawie) bez mąki

(porcja ok. 15 muffinów)

- 3/4 szkl. siemienia
- 3/4 szkl. migdałów
- 1/2 szkl. mąki orkiszowej razowej*
- 1 i 1/2 szklanki startej dyni (użyłam hokaido)
- 2 jajka
- 5 łyżek miodu
- 2 łyżki soku z cytryny
- 1 łyżka esencji waniliowej
- 5 łyżek oliwy z pestek winogron
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli

cynamon
goździki
gałka muszkatołowa

Siemię i migdały (w podobnych przypadkach wybieram płatki - są łatwiejsze w obróbce) mielimy na mąkę w blenderze. Następnie mieszamy ją z mąką orkiszową, proszkiem do pieczenia i przyprawami.
Jajka z miodem i szczyptą soli ubijamy mikserem. Po około 5 minutach dodajemy dynię, wanilię, sok z cytryny oraz oliwę - cały czas możemy łączyć składniki za pomocą miksera - potem stopniowo suche składniki, które mieszaliśmy wcześniej.
Powstałą masę umieszczamy w foremkach i pieczemy w piekarniku rozgrzanym na 180 stopni przez 30 min.

Do dekoracji muffinek zamiast cukrowego lukru i innych kolorowych, sztucznych pierdółek, użyłam po prostu lipowego miodu i pestek dyni

*Jak się okazuje, można z niej zrezygnować zupełnie, muffiny rosną piękne i pulchne. Proponuję poeksperymentować i ewentualnymi rezultatami się podzielić. Ja zrobię to na pewno!

Smacznego!
Agniecha



3 komentarze:

  1. Wygląda świetnie :D Jakbyś dopisała wartości odżywcze to już byłoby idealnie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. wyglądają obłędnie! jakby były bez mąki w zupełności to byłyby idealne :)
    pozdrawiam,
    Szana!

    OdpowiedzUsuń