1. Nie będziesz miała cudzych słodkości przeciwko swojemu brzuchowi. Zjesz tylko to, co pochodzi z rąk twoich.
2. Oszczędzaj, przetwarzaj, odmawiaj sobie.
Zgodnie z przykazaniami poniżej przepis z resztek i tego, co jeszcze udało znaleźć się w kuchni.
Delikatne trufelki czekoladowo-migdałowe
- okary migdałowej ze 100 g migdałów- 200 g daktyli
- 1/3 szklanki wody
- 1/3 szklanki siemienia lnianego (zmielonego w blenderze na makę)
- 1/3 płatków górskich gryczanych (zmielonych w blenderze na mąkę)
- 3/4 szklanki orzechów włoskich (rozbite w moździerzu lub zmielone w blenderze na niezbyt małe cząstki)
- 1/3 szklanki kakao
- 3-4 łyżki amaretto
Sparzone i pokrojone daktyle wrzucamy do wody, gotujemy przez 5 min. Dodajemy okarę, mieszamy, żeby się nie przypaliło. Dodajemy siemię, orzechy włoskie, płatki, kakao i amaretto. Mieszamy przez ok. minutę. Zdejmujemy z gazu. Odstawiamy, zostawiamy pod przykryciem na pół godziny. Kiedy masa wystygnie formujemy kulki. Umieszczamy w lodówce, po ok. 3 godzinach są zwarte i można je podawać. Trzymamy w lodówce maksymalnie tydzień.
Smacznego!
wygladaja super i napewno są smaczne :D
OdpowiedzUsuńSzkoda ,że nie moge jesc migdalow,daktyli i orzechow bo napewno bym je zrobila :D
uwielbiam takie bakaliowe trufle, pycha :)
OdpowiedzUsuńale cudne! :) ta okara to pozostałości po mleku migdałowym?
OdpowiedzUsuńTak, oczywiście. Nic się nie zmarnuje! :)
UsuńRewelacja, muszę koniecznie zrobić :)
OdpowiedzUsuń